Hej, hej,
wieści z naszego blue pokładu ciąg dalszy (poprzedni wpis znajdziecie tutaj)…
Działamy. Nie siedzimy z założonymi rękami. Codziennie wstajemy i szykujemy się do pracy. Czasami szukamy motywacji, ale zazwyczaj szybko ją znajdujemy. Dzieje się tak dzięki Wam, Waszym mailom, telefonom, żartom i słowom wsparcia.
Nie wybiegamy myślami w zbyt daleko, skupiamy się raczej na tu i teraz, a najdalej na czerwca. Majowe czartery już przekładamy na inne terminy. Sytuacja zmienia się tak dynamicznie, że nie wiadomo, co czeka nas za miesiąc. Każdy czarter ratujemy więc indywidualnie.
Nieustannie myślimy o chwili, kiedy marzenia będą mogły swobodnie opuścić pokład naszej głowy i pożeglować, gdzie tylko dusza zapragnie. Na razie, czasem z niedomalowanym okiem (to Aga) i w kapciach, pochylamy się nad tym, na co w codziennej bieganinie zazwyczaj nie było czasu. Wiecie, chodzi o te wszystkie sprawy z napisem „później”, „nie takie pilne” czy „może kiedyś”, czyli o stronę, na nasz kanał YouTube i Instagram. Szykujemy też niespodzianki! 🙂
Wierzymy, ze jeszcze będzie normalnie, więc utrzymujemy „peryskopową”. Trochę zanurzeni, ale z podglądem sytuacji, z ręką na pulsie. Tak, żeby w odpowiednim czasie na hasło „pełne wynurzenie!” pruć do przodu przez fale.
Agnieszka & Maciej
PS Wszystkich, którzy chcą zaplanować czarter, zapraszamy na stronę: https://www.blue-sails.com/koronawirus-czarter-na-specjalnych-warunkach/, gdzie piszemy o różnych (elastycznych!) możliwościach rezerwacji.
ekspert ds. niezapomnianych widoków