Mam trochę czasu więc odpisuję. Rejs był ciężki wiatry z porywami 6 do 7 B, tylko na Sporadach mieliśmy trzy dni oddechu. Płynąc między Eubeą, a lądem nie miałem czasu, aby spenetrować zachodnią część wybrzeża. Na wyspie przyjemne porty, a co ciekawe to na całej wyspie można korzystać z tych samych kart kupowanych w kioskach ,,ruchu”” do wody i prądu.
Miejscami bardzo piękne widoki przypominające przesmyk między Peliesacem, a Korczulą w Chorwacji. Jacht spisał się bardzo dobrze mimo swoich lat. Ciekawe przeżycie przy przepływaniu mostu w Chalkidzie działo się to,
o pierwszej w nocy. Na brzegach pozdrawiali Nas Polacy, jest to swoistego rodzaju widowisko . Aleksis jak
zwykle sympatyczny pozdrawia Was serdecznie.
Do następnego rejsu pozdrawiam Waszą Załogę Dzięki za wszelką pomoc
Krzysztof Garbacz.
/Grecja/Ateny / 2019/8/31 – 2019/9/14